Różowa moc zbrylania czy domowa diagnostyka od Lindocat Advanced?
Chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego z całej, szerokiej oferty żwirków Lindocat od Ofiufiu.pl wybrałam ten w różowym opakowaniu ;) Poza niewątpliwie urokliwym kolorem opakowania, niezmiernie cenię sobie szybkie i mocne zbrylanie się żwirku. To dzięki niej możemy szybko i bezproblemowo usunąć niechciane bryłki z kuwety. Ten żwirek był dla mnie dużą nowością i nie dla tego, że jest z naturalnego bentonitu, bo ten znam i cenie od dawna, ale jest niespotykanie drobny, ale też delikatny. Kolor jasnoszary i taki pozostaje cały czas. Jego siła zbrylania jest tak mocna, właśnie dzięki temu rozmiarowi. Tak myślę, to moje zdanie wynikające z obserwacji.
Być może ktoś z Was tego nie wie, albo jest początkującym kociarzem jak ja kiedyś, więc wyjaśniam. Testowanie nowego, nieznanego wcześniej żwirku nie jest do końca prostą sprawą. Nigdy nie wiemy jak zareaguje kot i uwierzcie mi, małam już taką sytuację, w której Puszek wyskoczył z nowego żwirku jak Filip z konopi, to był początek, a zarazem koniec testów. Lindocat Advanced Cluping+ miał fory, bo jest z naturalnego bentonitu, który Puszek i Tiara doskonale znają. Dlatego też postanowiłam użyć przebiegłego fortelu i przy okazji pozbyć się drugiej kuwety z domu.
Wprowadzając nowy żwirek zaleca się mieć dwie kuwety, tę z nowym i tę w której jest znany kotu żwirek. Takie zachowanie jest odpowiedzialne, gdyż zapewniamy kotu komfort i minimalizujemy stres, związany z czymś nowym, nieznanym. Jednak widząc euforię Puszka przy napełnianiu kuwety, wiedziałam, że mogę sobie pozwolić na pozostawienie tylko jednego, nowego żwirku. Zawsze to Puszek jest tym problemowym kotem, chyba jest bardziej rozpieszczony od Tiary ;) Miałam nosa, bo żwirek spodobał się zarówno Puszkowi jak i Tiarze. Zabawa była przednia, Puszek kopał w poszukiwaniu skarbu, a Tiara z rozbiegu wbiegała w kuwetę rozsypując żwirek na prawo i lewo ;) To było tak urocze, że nie miałam sumienia im odbierać radości, grzecznie poczekałam, aż fascynacja minęła i posprzątałam pokój;)
LINDOCAT włoska marka Laviosa, to firma, która wie co robi. Swoją działalność rozpoczęła w 1933 roku. Laviosa Chimica Minerals to jeden z wiodących światowych producentów produktów na bazie bentonitu na rynek przemysłowy i detaliczny - rocznie przetwarza ponad 250 000 ton materiału. Firma posiada własne kopalnie oraz fabryki zlokalizowane blisko nich. Jestem przekonana, że całej bardzo szerokiej oferty tych żwirków, każdy kociak znajdzie dla siebie ten jedyny, ulubiony.
Komentarze
Prześlij komentarz